Niebawem rozpocznie się kolejny sezon, gdy rąk do pracy za granicą potrzebnych jest więcej niż zimą. Część z nas z pewnością zdecyduje się na kilkutygodniowy bądź kilkumiesięczny wyjazd w celach zarobkowych. Bo pomimo że u nas zarobki poszły nieco w górę, to jednak praca sezonowa za granicą wciąż cieszy się wśród Polaków dużą popularnością. Szczególnie wśród osób młodych, studentów, ale też wśród poszukujących pracy oraz etatowców, którzy swój urlop wykorzystują, by zarobić dodatkowe pieniądze. I o ile pracę można znaleźć przez internet czy znajomych, pozostaje jedno kluczowe pytanie: jak dotrzeć na miejsce? O tym jak wygodnie dotrzeć do punktu docelowego i jakie są plusy i minusy poszczególnych rozwiązań, przeczytasz poniżej.
Z jedną, dwiema czy trzema walizkami?
Nie da się ukryć, że to co najbardziej nas ogranicza w każdej podróży to bagaż! Bo wyobraź sobie, że podróżujesz tylko z torebką bądź plecakiem? Od razu robi się przyjemniej. Ale niestety praca sezonowa za granicą to najczęściej minimum kilkutygodniowy wyjazd! Oprócz ubrań, butów, kosmetyków, najpotrzebniejszych rzeczy, często zabieramy ze sobą jedzenie. Bo jest tańsze, bo mama przygotowała, bo na początek coś chcemy mieć. Z jednej walizki nagle robi się dwie, a do tego jeszcze torba, plecak, torebka. Na samą myśl oblewa Cię zimny pot, jak tego wszystkiego nie pogubić, jak z tym wszystkim dotrzeć do celu? A w głowie wciąż pojawiają się rzeczy, które jeszcze by się przydały, bo praca sezonowa za granicą to nie wyjazd na kilka dni w Bieszczady, gdzie w pensjonacie można poprosić właścicieli o potrzebną rzecz. Wygodny transport to mniejszy stres, spokojniejszy sen przed wyjazdem i przyjemna podróż!
Własnym autem bez limitu kilogramów
Podróż swoim samochodem ma plusy i minusy. Niewątpliwym plusem jest brak ograniczeń, co do ilości rzeczy, które chcesz wziąć. Nie musisz nic dźwigać, biegać po przystankach, szukać autobusów, pilnować wszystkich toreb. Minusem, że przyjdzie Ci spędzić za kółkiem od kilku do kilkunastu godzin. Czy podołasz? Jeśli jesteś niedzielnym kierowcą, to nie jest dobry pomysł! W przypadku podróży kilkunastogodzinnej bez zmiennika, musisz zaplanować postój po drodze, by odpocząć, przespać się, coś zjeść. Zmęczenie jest częstą przyczyną wypadków, bo nie trudno jest zasnąć za kierownicą, gdy prowadzisz od kilku godzin. A pora nocna szczególnie temu sprzyja. Inna jest sytuacja, jeśli do pracy sezonowej jedziesz jeszcze z kimś i auto będziecie prowadzić na zmianę. Ponadto, gdy praca sezonowa za granicą wymaga samochodu, bo np. musisz gdzieś dojeżdżać, czy pracodawca postawił taki warunek, auto pozostaje jedynym środkiem transportu.
Zanim wyjedziesz poza Polskę, musisz zapoznać się z obowiązującymi przepisami dla kierowców na terenie krajów, przez które będzie przebiegać podróż. Bo nieświadomie możesz się narazić na niemałe mandaty i zamiast zarabiać na przyjemności, przyjdzie słono płacić.
Dużym, wygodnym autobusem
To jeden z częściej wybieranych środków transportu przez Polaków podróżujących do pracy za granicą. Duże, wygodne autobusy, odjeżdżające z dworców większych miast odbierają podróżnym kilka trosk. Nie musisz martwić się przepisami drogowymi, zmęczeniem w trakcie podróży czy koniecznością zrobienia kilkugodzinnego postoju. Ale mają jeden duży minus, czyli trzeba dojechać do miejsca docelowego, by wsiąść do tego autobusu. W dobrej sytuacji są mieszkańcy dużych miast, bo przez nie przejeżdża większość międzynarodowych autobusów, ale już mieszkańcy małych miasteczek i wsi muszą dojechać, często nawet kilkadziesiąt kilometrów. Jeśli ktoś z rodziny, bliskich może nas zawieźć, to jest to jedna z atrakcyjniejszych opcji, pod warunkiem, że wysiądziemy blisko docelowego miejsca.
Busem od drzwi do drzwi
Inna opcją niż autobus są komfortowe, kameralne busy oferujące przewozy za granicę. One jeżdżę nie tylko przez duże miasta, ale również zabierają klientów z mniejszych miejscowości. I coraz więcej przewoźników oferuje usługę door to door. To rewelacyjne rozwiązanie dla osób, które szukają środka transportu, który odbierze ich ze wskazanego adresu i zawiezie wprost do miejsca docelowego. Praca sezonowa za granicą to często miejsca oddalone od dużych miast o kilkadziesiąt kilometrów, zatem wybierając autobus czy samolot, musisz kombinować nad kolejnym środkiem transportu. A busy jeżdżą wszędzie, do mniejszych i większych miast. Nie musisz się przesiadać i możesz wziąć duży bagaż.
Samolotem w dwie, trzy godziny
Samoloty są uznawane za jedne z najwygodniejszych i najbezpieczniejszych środków transportu. I często najszybsze. Ale mają swoje minusy. Usytuowane są w odległości kilkunastu, kilkudziesięciu kilometrów od dużych miast. Aby się dostać do miejsca pracy, często najpierw trzeba dojechać do centrum pobliskiego miasta, a później kolejnymi środkami transportu do celu. Oferty pracy sezonowej za granicą dotyczą zazwyczaj mniejszych miasteczek, terenów oddalonych od dużych aglomeracji, a więc podróż samolotem może nie być najlepszą opcją, chyba że załatwimy sobie transport z lotniska. Ale trzeba również pamiętać, by bagaże nie przekraczały wyznaczonych limitów, bo za każdy dodatkowy kilogram przyjdzie dopłacić.
Jeśli nie zamierzasz jechać autem, to nim konkretna oferta pracy sezonowej za granicą zostanie przez Ciebie wybrana, sprawdź, jakie masz możliwości transportu. Mając zaplanowaną podróż, masz spokojną głowę!